Trochę mnie.

Moje zdjęcie
Nie wierzę w spadające gwiazdy. Ale wierzę w grosik wrzucony w fontannę. Czemu tak? Bo w życiu nic za darmo. https://www.facebook.com/sniez666

wtorek, 22 października 2013

All I need

Nie mam ochoty na nic.
Dekadentyzm powoli zabijany tabletkami. Przyszłość pokaże czy podołają. Oficjalnie należę do grona chorych psychicznie. Nawet nie mam pojęcia jak mi jest z tym. Na pewno wolałabym nigdy nie osiągać tego stanu, ale sytuacja nie dała mi żadnego wyboru. Nie potrafię jasno określić nawet jak się czuję dzisiaj, jak czułam się wczoraj. Najchętniej zamknęłabym się w domu i nigdzie nie wychodziła. Nie cierpię ludzi. Jestem w stanie stałego weltschmerzu, ból świata na co dzień. Wysiadam, dziękuję. Żegnam.









Co ja bym bez Ciebie zrobiła.



wtorek, 1 października 2013

Arahja.

Dawno temu zaprzestałam używania muzyki, którą mam zapisaną na dysku, zastępując ja youtube'owym odtwarzaczem. Tworzyłam playlisty: reggowo, hiphopowo, ciężej, szybciej, wolniej, i tak dalej i tak dalej. Mam też jedną ze swoich najczęściej odtwarzanej: miłe smęty. I cieżko strasznie mi było coś tam wpasować. Dopóki nie natrafiłam na wers "Ten pociąg nie pojedzie jeśli Ty w nim nie będziesz", który uświadomił mi, że przecież znam tyle piosenek nadających sie właśnie tam.
I w ten sposób załatwiłam sobie powrót do starych utworów, na chwile pozostawiając nowości.

Dzisiaj, godzina 20.00 kolejny deadline życiowy, moje UGie takie piękne, zapisy na wf. Wiem, że zapisanie się na to, co chcę graniczy z cudem z tak dużą ilością studentów i tak małą ilością miejsc. To strasznie boli, że musisz rezygnować z tego, na czym ci zależy, szczególnie ci, małej, leniwej osóbce, która nie biega więcej niż 10m, więc do sportów raczej jej nie ciągnie.

Tatuaże, tatuaże, sorry mum tattoo, a jednak nie, tylko sorry daughter! :D
Właśnie. UGie takie piękne, języka obcego też nie mogę sobie wybrać.
Dziękuję, pozdrawiam.