Boję się pisać, że jest mi dobrze, boję się, ponieważ mam dziwne przeczucie, że gdy to zrobię, znowu będę spadać z tego rollercastera, ale niezaprzeczalnie właśnie teraz tak jest. Dach nad głową, on obok, jedzenie w lodówce, on obok, ciepło w mieszkaniu, on obok, zdrowie w garści, on obok, waga w normie, on obok. Wreszcie jest przepięknie, wreszcie jest normalnie, uśmiechając się zaciskam pięści by tego nie wypuścić, nie popuścić ani na centymetr, na dwa też nie. Miód znowu jest w przyzwoitej cenie, mogę sobie na niego pozwolić, więc dawkuję go rozważnie, by starczyło go na długo, by starczyło go już zawsze. I choć od samego początku nie jest łatwo, coś mi mówi, że będzie miało to odbicie w przyszłości.
I just need to get it off my chest
More than you know
You should know that baby you're the best
More than you know.